Usuwanie znamion Poznań Dermatologia i Medycyna Estetyczna

Bariera hydrolidowa skóry

BARIERA HYDROLIPIDOWA SKÓRY – DLACZEGO JEST TAK WAŻNA?

W ostatnim czasie bardzo głośno zrobiło się o tzw. „barierze hydrolipidowej skóry” zwanej również płaszczem hydrolipidowym. Co to takiego i dlaczego warto o nią dbać?

Bariera hydrolipidowa skóry to nic innego jak mieszanka substancji wodno-tłuszczowych na powierzchni naszej skóry, na które składają się lipidy naskórkowe (ceramidy) oraz sebum, a za komponentę wodną odpowiada czynnik NMF skóry (ang. Natural Moisturising Factor). W jej skład wchodzą również między innymi wolne kwasy tłuszczowe, cholesterol, skwalen, mocznik i aminokwasy. Nasza skóra sama wytwarza te substancje poprzez reakcje metaboliczne zachodzące w naskórku oraz gruczołach łojowych skóry. W procesach tych gra również rolę nasz naturalny mikrobiom skóry (fizjologiczna flora bakteryjna bytująca na skórze). Powstały w ten sposób wodno-lipidowy płaszcz chroni naszą skórę przed czynnikami zewnętrznymi, drażniącym działaniem różnych substancji czy bodźców mechanicznych, a także przed różnego rodzaju patogenami dzięki swojemu lekko kwasowemu pH. Zapobiega również przeznaskórkowej utracie wody, utrzymując ją nawilżoną i sprężystą.

Utrzymanie naturalnego płaszcza hydrolipidowego w dobrej kondycji jest więc kluczowe dla zdrowia naszej skóry i zapewnienia jej fizjologicznej równowagi. Gwarantuje jej nawilżenie i sprzyjające środowisko dla wszystkich procesów mających miejsce na powierzchni skóry, również dla skórnej mikrobioty.

Jakie są oznaki zaburzonej bariery hydrolipidowej?

  • szorstkość, suchość, widoczne suche skórki
  • „skóra sucha, ale szybko przetłuszczająca się”
  • odczuwalne ściągnięcie, zwłaszcza po umyciu skóry (potrzeba natychmiastowego nałożenia kremu)
  • odczuwanie pieczenia, mrowienia, tkliwość
  • rumień
  • możliwy jest również wysyp drobnych stanów zapalnych wynikający z podrażnienia

 

W jaki sposób dochodzi do zaburzenia bariery hydrolipidowej?

Są to głównie niewłaściwe nawyki pielęgnacyjne, na przykład:

  • zbyt częste/zbyt mocne peelingi (kwasowe, enzymatyczne, ziarniste, ale tutaj również zalicza się nadużywanie gadżetów do mycia twarzy, np. myjek sonicznych, szczoteczek, gąbek itp.),
  • zbyt mocne/zbyt często stosowane substancje aktywne w pielęgnacji – np. kwasy, retinol,
  • brak równowagi między pielęgnacją aktywną/złuszczającą a regenerującą
  • używanie zbyt agresywnych środków myjących (codzienne używanie żeli peelingujących z kwasami lub drobinkami) czy innych wysuszających kosmetyków

 

Jak odbudować barierę hydrolipidową?

Płaszcz hydrolipidowy można odbudować w domu, przy zastosowaniu odpowiednich nawyków pielęgnacyjnych.

Najważniejsza zasada to – im mniej, tym lepiej. Zredukuj rutynę pielęgnacyjną do minimum, czyli postaw na łagodny niedrażniący produkt myjący (lepiej niż żel może sprawdzić się pianka lub emulsja) oraz krem nawilżający i odbudowujący. Należy odstawić wszystkie substancje aktywne, złuszczające oraz peelingujące a gadżety do mycia twarzy, powinny iść na półkę (w przypadku niektórych typów skóry nawet do kosza). Takie postępowanie w ciągu kilku tygodniu powinno doprowadzić do odbudowy bariery skórnej. A jeśli czujesz, że sam/sama nie poradzisz sobie z tym problemem, lub próbujesz, ale bez skutku – zgłoś się do kosmetologa. Kosmetolog dobierze odpowiednią pielęgnację oraz wykona zabieg łagodząco, regenerujący, który ukoi twoją podrażnioną i wysuszoną skórę. Zapraszam Was do następnego artykułu, gdzie opowiem o zabiegach regenerujących i substancjach, które warto wprowadzić dla skóry suchej i wrażliwej.

Więcej wpisów